W dzisiejszych czasach nieustannie mówi się o różnego rodzaju pożyczkach, które można przeznaczyć na zupełnie dowolny cel. Pożyczki oraz kredyty proponowane są przez tradycyjne banki oraz firmy pozabankowe praktycznie przy każdej okazji: jedziesz na wakacje – weź kredyt lub pożyczkę, chcesz kupić nowy samochód – weź pożyczkę, zbliżają się święta i chcesz kupić rodzinie prezenty – weź chwilówkę. Czy taka tendencja i nieustanne namawianie ludzi do brania kredytów jest na pewno dobre?
Okazuje się, że niekoniecznie. Niektóre reklamy bywają na tyle sugestywne, że część społeczeństwa niewiele myśląc po prostu idzie do banku czy firmy parabankowej i bierze kredyt lub pożyczkę w ogóle nie martwiąc się o to, że na przykład raty za telewizor czy też za poprzedni kredyt jeszcze nie zostały spłacone. Taka lekkomyślność może naprawdę bardzo źle się skończyć, ponieważ można w ten sposób popaść w bardzo poważne tarapaty finansowe, z których trudno jest się potem wydostać.
Na szczęście banki i na to mają radę. Chodzi tu mianowicie o kredyt konsolidacyjny, o którym już tak głośno w telewizji się nie mówi. Niemniej jednak kredyty konsolidacyjne są bardzo popularne wśród osób, które niestety spłacają kilka rat dla kilku banków i zwyczajnie już im nie starcza pieniędzy na życie, czy też nawet na regularną spłatę kolejnej raty. Wówczas trzeba się w jakiś sposób ratować. Niektórzy decydują się na wzięcie kolejnej pożyczki, żeby dzięki niej spłacać poprzednią. Taki ciąg jednak może nigdy się nie skończyć, dlatego po pewnym czasie konsolidacja kredytów zaczyna wyglądać naprawdę kusząco.
W ten sposób kilka kredytów połączonych jest w jeden, który się spłaca dla jednego banku. Odzyskać można więc równowagę finansową i przestać się martwić, że znowu za kilka dni trzeba zapłacić kolejną ratę kredytu. Do wyboru w bankach jest przede wszystkim kredyt konsolidacyjny bez hipoteki, z którego korzystają przede wszystkim te osoby, które nie posiadają żadnej nieruchomości pod zastaw kredytu.